Chyba prościej się już nie da ustalać priorytetów 🙂 Zresztą całkiem zabawne jest to, że opisywałem już na łamach blogu metodę ABC i metodę ABCDE, a teraz pomiędzy nie wskakuje metoda ABCD, która okazuje się chyba najbardziej intuicyjna z całej trójki.
JAK DZIAŁA METODA ABCD?
Cała metoda sprowadza się do przyporządkowania każdemu zadaniu odpowiedniej kategorii:
A – absolutnie do zrobienia dzisiaj
B – lepiej zrobić to dzisiaj
C – można zrobić to jutro
D – nie rób tego / deleguj
A – ABSOLUTNIE DO ZROBIENIA DZISIAJ
Zadania z tej grupy musisz wykonać i to najlepiej sam. Jeżeli zastanawiasz się jakie zadania powinny znaleźć się w tej grupie, to zastanów się, co się stanie, jeżeli dane zadanie:
- nie zostanie wykonane, czyli co stracisz (nie tylko materialne, liczą się tu również relacje, wiarygodność itp.),
- zostanie wykonane, czyli co zyskasz.
Jeżeli straty lub zyski będą wysokie, to prawdopodobnie będzie to zadanie typu A. Znajdą się tu również takie zadania jak umówione wizyty u lekarza, mechanika itp. Aby upewnić się, czy na pewno jest to zadanie typu A, zastanów się nad powodami, dla których zadanie to jest dla Ciebie ważne.
B – LEPIEJ ZROBIĆ TO DZISIAJ I C – MOŻNA ZROBIĆ TO JUTRO
To zawsze najbardziej kłopotliwe kategorie. Zazwyczaj wiemy, co trzeba zrobić dzisiaj, wiemy też, czego w ogóle nie powinniśmy robić. Natomiast problem pojawia się, gdy mamy zdecydować w sprawach nieostrych. Może nam pomóc w podjęciu decyzji to samo narzędzie, które wykorzystaliśmy w wyborze zadań o priorytecie A. Dodatkowo jak zawsze wewnętrznie czujemy, co jest bardziej pilne, a co mniej pilne, co jest ważne, a co mniej ważne.
D – NIE RÓB TEGO / DELEGUJ
Prawdopodobnie wszystkie inne zadania.