Codziennie Produktywnie - logo

// Bezpłatny e-book + zapis do newslettera

JAK ZACZĄĆ I NIE PRZESTAĆ?

Wewnątrz znajdziesz…

15 piekielnie skutecznych rad, które pomogą Ci spełniać marzenia, osiągać cele, budować nawyki i zwiększać produktywność.

 

 

Wszystkie rady zostały ułożone w logiczny ciąg działań wspomagających Cię w drodze do osiągania celów.

 

 

Dołącz do prawie 1.000 osób, które regularnie czytają newslettera.

W którą stronę iść, czyli o podejmowaniu decyzji i ich konsekwencjach

Codziennie podejmujemy wiele decyzji. Większość z nich wydaj się błaha i bez znaczenia, inne natomiast od razu, stawiają nas przed wyborami, które w diametralny sposób zmieniają nasze życie.

 

NA ROZDROŻU

Na rozdrożu stajemy bardzo rzadko, może kilka może kilkanaście razy w życiu, ale wybory, jakich wtedy dokonujemy, mogą mieć na nas przeogromny wpływ:

  • przyjąć oświadczyny, czy może jednak je odrzucić,
  • mieć dzieci, czy może jednak nie,
  • mieszkać w dużym mieście, czy na wsi,
  • kupić mieszkanie, czy dom,
  • założyć własną działalność, czy może jednak pracować na etacie,
  • zostać w kraju, czy wyjechać za granicę,
  • rozstać się z mężem/żoną, czy może jednak pozostać w związku.

To często radykalne zmiany, które wywracają do góry nogami nasze życie lub wyznaczają jego kierunek na kolejne lata. Ba czasami wyznaczają kierunek życia kolejnych pokoleń – naszych dzieci, wnuków, czy prawnuków.

Wagę tych wyborów dostrzegamy od razu gdy przed nimi stajemy. Wiemy o ich wpływie na nasze życie i życie innych. Zastanawiamy się nad nimi, rozważamy za i przeciw i świadomie, taką mam nadzieję, podejmujemy decyzje.

 

Z WIEKIEM JEST CORAZ TRUDNIEJ

Z wiekiem jest jednak trudniej podejmować radykalne zmiany. Z jednej strony robi nam się coraz wygodniej w naszej przytulnej strefie komfortu. Co wbrew temu, co mówi wielu guru pop coachingu, wcale nie jest takie złe. Odcinamy w końcu kupony od wcześniej zbudowanej pozycji zawodowej, zdobytego doświadczenia i nawiązanych kontaktów. Z drugiej strony wraz z wiekiem mamy coraz więcej do stracenia, tego co już wypracowaliśmy, ale i tego co jeszcze możemy w danym obszarze osiągnąć. W końcu jest i trzecia kwestia, niezwykle istotna, gdy mamy rodzinę, dzieci, kredyt na mieszkanie, samochód na raty i rachunki do zapłacenia, to trudno dokonywać radykalnych zmian. I nie jest to wcale złe, bo można też dokonywać zmian w inny sposób. Zamiast rewolucji podążyć drogą ewolucji. Choć i ona bywa niebezpieczna i trzeba uważać, aby nie podążyć zdradliwą ścieżką.

 

DROBNYMI KROKAMI

Tak jak już napisałem, wcale nie musimy stawiać wszystkiego na jedną kartę i wbrew powiedzeniu, przez jakiś czas można ciągnąć dwie sroki za ogon. Co prawda drobne kroki nie rozwiążą każdego problemu i nie uchronią nas przed wyborami na rozdrożu, to jednak pozwolą nam osiągnąć wiele rzeczy, bez konieczności wpadania w strefę paniki.

Zatem jeżeli zastanawiasz się, czy nie rzucić etatu i nie zacząć prowadzić własnej działalności gospodarczej. Kto nie ma takich myśli, pewnie tylko przedsiębiorcy. Zamiast rzucać się na głęboką wodę możesz jednocześnie pracować na etacie i budować podstawy swojego biznesu, ba wielu ludzi prowadzi jednocześnie działalność gospodarczą i pracuje na etacie.

Zastanawiasz się, czy narty to jest Twój wymarzony sport, nie rób tak jak mój znajomy i nie kupuj sprzętu za dziesięć tysięcy złotych, tylko po to, by przekonać się, że boisz się zjeżdżać w dół po stoku. W końcu możesz najpierw je wypożyczyć. Zamiast kupować domenę, uczyć się jak się zakładać strony i męczyć się, by stworzyć bloga, skorzystaj z prostych i gotowych rozwiązań – publikuj na Facebooku, Twitterze, czy Instagramie. Potem możesz się przerzucić na swoje. Chcesz zamieszkać w Hiszpanii, najpierw tam pojedź i sprawdź, czy rzeczywistość sprosta Twoim oczekiwaniom.

Ale jest też ciemna strona drobnych kroków, której nie dostrzegamy na co dzień, pędząc w wirze różnych zadań i obowiązków.

 

NIE MA RZECZY NIEWAŻNYCH

Jest takie japońskie przysłowie, a może nie jest wcale japońskie. W każdym razie pojawia się czasami w książkach, artykułach czy filmach. Ja trafiłem na nie w książce Agaty Christie, Przyjdź i zgiń, jak i w epickim dziele filmowym, jakim byli Szybcy i wściekli Tokyo Drift. Oto ono:

Z podkowy wypadł gwóźdź,

Z tego powodu koń stracił podkowę,

Z tego powodu koń okulał,

Z tego powodu jeździec nie dostarczył wiadomości,

Z tego powodu przegrano bitwę,

Z tego powodu stracono królestwo.

Jeżeli losy świata zmieniały przypadki, działania pojedynczych osób, czy gwóźdź od podkowy, to jaki wpływ na nasze życie mają drobne i wydawałoby się, nieistotne działania, które wykonujemy każdego dnia. Jeden baton więcej, jedno piwko więcej, jedna godzinka dłużej w łóżku, lub jedna godzina dłużej przed porno. Niby nic, a pcha nas w kierunku kolejnego batona, piwka, papierosa, pornosa, czy długiego spania.

A może też być tak, że jedna właściwa, nawet bardzo drobna czynność może nas pchać w kierunku, w którym dzieje się magia, a nasze życie staje się lepsze. W końcu ta japońska historia może mieć całkiem inny przebieg i inne zakończenie:

Wbito brakujący gwóźdź do podkowy,

Z tego powodu koń jej nie stracił,

Z tego powodu nie okulał,

Z tego powodu jeździec dostarczył wiadomość,

Z tego powodu wygrano bitwę,

Z tego powodu ocalono królestwo.

Facebook
LinkedIn
Twitter
Email

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:

Rozwój osobisty jako gra rpg

Jestem wielkim fanem gier fabularnych. Grałem w Warhammera, Zew Cthulhu, Dzikie Pola, Cyberpunka 2020, Falouta 1 i 2, Baldur’s Gate, Wiedźmina i masę innych gier