Jak często kontrolujesz postępy w realizacji swoich celów? Raz na rok w okolicach Sylwestra, gdy przypominasz sobie o postanowieniach noworocznych? Jeżeli tak, to znaczy, że postępujesz jak większość ludzi. A to nie jest najlepszy sposób na realizację celów i kontrolę postępów.
Chciałbym zaproponować Ci rozwiązanie, które stosuję z powodzeniem od lat. Kontroluję postępy w realizacji celów minimum raz na tydzień, podczas planowania kolejnego tygodnia. W ten sposób zawsze o nich pamiętam i pamiętam, by planować zadania związane z ich realizacją na kolejny tydzień. Jeżeli nie myślisz o swoich celach, to również ich nie realizujesz, a więc nie są one celami, ale marzeniami.
PROCES PLANOWANIA I KONTROLOWANIA
- Raz do roku, na przykład w Sylwestra, ale nie musi, tak naprawdę każdy dzień jest dobry, dokonaj przeglądu postępów w realizacji celów z poprzedniego roku i zaplanuj cele na nowy rok.
- Raz na tydzień, ja to robię w niedzielę, sprawdź jakie postępy poczyniłeś w realizacji swoich celów. Następnie zaplanuj zadania do wykonania w ramach wybranego celu lub celów na nadchodzący tydzień.
- Następnie planując każdy dzień, postaraj się by zadania związane z Twoimi celami były tymi najważniejszymi do wykonania. Jeżeli to tylko możliwe to zaplanuj ich realizację na pierwszą część dnia, kiedy jesteś najbardziej wypoczęty i masz najwięcej siły.
- Wykonuj zaplanowane zadania.
Gdy upłynie tydzień, dokonaj przeglądu postępów w realizacji celów i planuj kolejne działania. Taki sposób podejścia do osiągania celów i kontrolowania postępów w ich realizacji jest o wiele lepszy niż nagły popłoch na koniec roku. W ten sposób zwiększysz szanse na osiągnięcie swoich celów.