Codziennie Produktywnie - logo

// Bezpłatny e-book + zapis do newslettera

JAK ZACZĄĆ I NIE PRZESTAĆ?

Wewnątrz znajdziesz…

15 piekielnie skutecznych rad, które pomogą Ci spełniać marzenia, osiągać cele, budować nawyki i zwiększać produktywność.

Wszystkie rady zostały ułożone w logiczny ciąg działań wspomagających Cię w drodze do osiągania celów.

Dołącz do prawie 1.000 osób, które regularnie czytają newslettera.

Zadania, których nie ma

Jaki jest najszybszy sposób na pozbywanie się zadań z „listy do zrobienia”? Wystarczy, że je z niej wykreślimy, albo jeszcze lepiej nie umieścimy ich w ogóle na liście.

 

DLACZEGO CHCEMY BYĆ PRODUKTYWNI?

W byciu produktywnym nie chodzi przecież o to, by robić więcej i więcej. Choć wiem, że wiele osób tak myśli i im bardziej w to wierzy, tym szybciej goni za własnym ogonem. A z psich doświadczeń wiemy, że złapanie własnego ogona to sukces rzadki i trwający tylko chwilę. To produktywność dla bycia produktywnym, a to jest całkiem bez sensu. Dodatkowo kosztuje nas masę energii.

Robienie więcej to produktywność, której oczekuje się w fabryce, ale nie w codziennym życiu. Nie wiem jak Ty, ale ja nie chcę robić więcej. Ja chcę robić więcej, ale zadań i aktywności, które sprawiają mi radość i są dla mnie ważne. To jest produktywność, której powinniśmy poszukiwać.

 

JAK SKUPIĆ SIĘ NA TYM, CO NAJWAŻNIEJSZE?

Najlepiej starać się upraszczać to, co najmniej istotne. Szukać sposobów i rozwiązań, które ułatwią nam realizację swoich pasji, marzeń, celów. Jednocześnie eliminować niepotrzebne zadania i pożeracze czasu.

Nie miej żadnych skrupułów i eliminuj z listy zadań i zajęć, to wszystko, co zbędne, albo utrudniaj im znalezienie się na tej liście. Niech każda Twoja aktywność, którą chcesz zamieścić na liście do wykonania, przechodzi test dwóch pytań:

  • Czy naprawdę to jest niezbędne?
  • Czy będę dumny, gdy wykonam to zadanie?

Jeżeli na oba pytania odpowiesz nie, to z dużym prawdopodobieństwem jest to zadanie, którym nie powinieneś się zajmować.

Facebook
LinkedIn
Twitter
Email

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:

Rozwój osobisty jako gra rpg

Jestem wielkim fanem gier fabularnych. Grałem w Warhammera, Zew Cthulhu, Dzikie Pola, Cyberpunka 2020, Falouta 1 i 2, Baldur’s Gate, Wiedźmina i masę innych gier